28 stycznia 2016

The Neighbourhood

Dzisiaj chciałabym przybliżyć wam mój ulubiony zespół. Zaczęłam go słuchać około dwóch lat temu i do dziś uważam, że jest absolutnie najlepszy. Zawsze ich muzyka wyciągała mnie z dołka, lub pomagała przetrwać te najtrudniejsze momenty w moim życiu.

The NBHD to zespół grający indie rock. Powstał w sierpniu 2011 r. w Kalifornii.  Sam gatunek muzyczny jest dość alternatywny, dlatego nie każdemu podoba się ich muzyka. Sama nazwa zresztą wywodzi się od angielskiego słowa independent czyli po prostu " niezależny".
W skład zespołu wchodzą:
gitarzyści Jeremy Freedman i Zach Abels.
basista Mikey Margott
perkusista Bryan Sammis ( do 2014 roku)
którego zastąpił Bryan "Olivver" Sammis 
No i oczywiście mój ukochany solista Jesse James Rutherford.

Przyznam od razu ,nie interesuję się tak samo całym zespołem. Moim idolem jest właśnie Jesse i to na niego zwracam największą  uwagę. Jest bardzo przystojny, dobrze zbudowany, chociaż dla wielu jest za chudy ( tutaj muszę przyznać rację, jest bardzo chudą osobą), ma cudowne tatuaże, wspaniałe włosy, oczy i uśmiech. Taki ideał. Kiedyś miał brązowe, ciemne włosy, później bardzo jasne, prawie białe, na początku były krótkie, później dłuższe, ale obecnie są znowu ciemne, a ostatnio  znowu się ściął. Ma na prawdę wspaniały styl. Zresztą możecie to zobaczyć na jego instagramie. Najbardziej jednak lubię w nim podejście do życia. Wręcz śmieje się z nietolerancyjnych osób i na złość im umie się umalować, czy ubrać w rzeczy wywołujące duże kontrowersje. 

Co mnie do nich ciągnie?Na pewno styl w jakim się prezentują. Jest oryginalny, a oni się tego w żaden sposób nie wstydzą. Zwłaszcza Jesse. No i oczywiście piosenki. Osobiście uważam, że warto wiedzieć o czym śpiewają nasi idole, dlatego jeżeli sama nie rozumiem tekstu to sprawdzam go w internecie. Dzięki temu rozumiem to co chcieli mi przekazać danym utworem.Ten zespół ma tak jak już powiedziałam swój styl. Pokazują to na każdym kroku, ale czym się wyróżniają?

CO jest dla nich charakterystyczne?
Zawsze czarno-białe teledyski.
Nie wiem, dlaczego, ale ich oryginalne videa zawsze są czarno białe. Dodaje to na pewno “charakterku” teledyskom,  przez to też  ,gdy zaczynałam się nimi interesować nie byłam pewna np jaki mają kolor włosów. Jednak gdy już ich znam to nie robi mi to większej różnicy, a nawet powoduje większe zainteresowanie tym co wstawiają na YT.
Ich “logo” .
czyli po prostu odwrócony do góry nogami dom. Gdziekolwiek zobaczę ten znaczek od razu wiem o co chodzi. Jest bardzo oryginalny.
Koncerty w miejscach “retro”
Koncert na którym byłam Berlinie tak jak wam opisałam to w poście #TriptoBerlin odbył się w klubie, który kiedyś był starym dworcem. Specjalnie sprawdziłam inne miejsca w których będą występować i okazało się, że praktycznie zawsze jest to miejsce “z duszą”. Między innymi Klub stodoła w Warszawie, The Rialto Theatre w Tucson, Arizona, Fox Theater Pomona w Los Angeles, CA itp.

Czemu angielska nazwa, skoro zespół jest z Ameryki?Podpowiedział im to manager, gdy tylko zorientował się, że istnieje już zespół, który wykorzystał w nazwie słowo “sąsiedztwo” po amerykańsku. Dlatego członkowie zdecydowali się na angielską wersję “the neighbourhood “, która tylko nieznacznie różni się od tamtej.

Nagrali 36 własnych utworów i parę coverów. Których większość znalazła się na krążkach:
-I LOVE YOU
-#000000 & #ffffff
-wiped out!
-thank you
a ich fani mówią o sobie Hoodloms. Moimi ulubionymi utworami są na pewno: R.I.P. 2 my Youth, Afraid, Sweater Weather, Prey i #Icanteven.

Niedługo napiszę na pewno post tylko o Jesse’m, jego życiu prywatnym itp. Więc jeśli jesteście ciekawi kto to jest to zapraszam do czytania na bieżąco, ponieważ sama nie wiem kiedy to wstawię. Mam nadzieję, że dzięki temu krótkiemu opisowi przybliżyłam wam trochę mój ukochany zespół. W razie pytań, pomysłów na posty czy czegokolwiek innego piszcie w komentarzach!











1 komentarz: