21 października 2015

#Tumblr_girl

Ma wielu fanów, ale jeszcze więcej przeciwników. Bardzo powszechna forma ozdoby własnego ciała, zwłaszcza u młodych osób. Istnieje wiele jego odmian i rodzai, jednak większość z nich spotyka się z nieprzyjemnymi komentarzami "zwykłych" ludzi. Piercing.

Chciałabym podzielić się z Wami moją pasją i i nieznaczną wiedzą na ten temat. Zacznijmy więc od małego wprowadzenia. Piercing to tak jak już powiedziałam, powszechna forma ozdoby ciała. Polega ona na przekłuwaniu konkretnych warstw skórnych i umieszczaniu w miejsce przekłucia kolczyka. Jest wiele rodzai przekłuć, jednak najbardziej popularnymi są:
- Standard lobe
-Tunnels
-Standard Eyebrow
-Septum
-Standard Nostril
-Lips Ring
-Lowbrets
-snake
- smiley
Jak przy każdym zabiegu kosmetycznym wymagana jest pełna sterylność. Jest to bardzo ważne w przeciwnym razie może wdać się infekcja, lub możemy zarazić się różnymi chorobami, jeśli sprzęt nie był wcześniej odpowiednio wyczyszczony. Do przekłucia potrzebny jest zwykle wenflon, lub specjalna igła, specjalne szczypce, octenisept, no i oczywiście wybrany przez nas kolczyk. Jeśli jesteśmy zdecydowani już w którym miejscu chcemy go zrobić, pokazujemy je piercerowi, a on zaznacza je kropeczką. Oczywiście zdarza się, że miejsce przez nas wybrane, nie jest odpowiednie i trzeba zrobić kolczyk gdzie indziej, jednak  dzieję się to sporadycznie i zwykle w przypadku np złego nachylenia chrząstki. Tak więc, gdy mamy już wszystko ustalone nadchodzi moment przekłucia. Większość osób panicznie się tego boi, a w realiach nie ma czego. Ból, jeśli takowy jest, czujemy tylko przez jedną do trzech sekund. Potem zostaje przeciągnięty kolczyk i zakręcony. W tym momencie jest już po krzyku. Trzeba odpowiednio odkazić przekłuwane miejsce i i można już zejść z fotela.
Bardzo ważne jest to by nie robić niczego na własną rękę. Jeśli chcemy mieć kolczyk, to chyba po to aby ładnie wyglądał i abyśmy byli z niego zadowoleni, a nie aby ropiał i wyglądał co najmniej nieciekawie. Dlatego zawsze przekłucia inne niż standardową dziurkę w uchu robi się u piercera! Nie u kosmetyczki, ponieważ ona użyje pistoletu, który po pierwsze nie nie jest odpowiednio zdezynfekowany ( przez plastikowe części uniemożliwiające dokładne dotarcie do wszystkich miejsc) i rozrywa, a nie przekłuwa ucho. Można to porównać do strzału ze zwykłego pistoletu. On po prostu rozrywa tkankę.

Osobiście posiadam parę takich skarbów. Na razie są to kolczyki wyłącznie w uszach, ale niedługo będę przekłuwać wargę i nos. W tym momencie w lewym uchu mam trzy dziurki z czego jedna to tunel, druga jest zwykłym kolczykiem obok tunelu, a trzecia jest w chrząstce mniej więcej na 1/4 wysokości ucha od góry.Prawe ucho nie jest niczym specjalnym, ponieważ są to po prostu trzy zwykłe dziurki zrobione jedna nad drugą. W planach mam zrobienie sobie jeszcze helixa w prawym uchu i tunelu. Oprócz tego chcę mieć Lips ring, oraz septum, jednak wielu osobom bardzo się nie podoba ten pomysł.

Symbolika?
Tak, każdy mój kolczyk ma dla mnie ogromną wartość. Są dla mnie czymś co podkreśla mój charakter, urodę, czy po prostu styl. Chociaż wiem, że wiele osób je ma to nadal uważam, że jest to dość wyjątkowe i podkreśla moją "alternatywność". uważam też, że po prostu do mnie pasują. W pewien
sposób są mną. Niektóre dziewczyny po jakiś zdarzeniach, (np zerwanie z chłopakiem, czy śmierć w rodzinie) zmieniają fryzury, kupują sobie buty lub ubrania, zmieniają styl. Ja robię sobie kolejne przekłucia. Może nie zawsze, ale po zerwaniu z Mateuszem zaczęłam rozpychać tunel, gdy między mną, a Michałem zaczęło się psuć zrobiłam sobie kolejne dziurki, a gdy było bardzo źle przekłułam chrząstkę. Nie oznacza to ,że wiążą się z tymi kolczykami złe wspomnienia. One po prostu poprawiały mi nastrój. Może to przez przejawy masochizmu, ale chyba wolę robić sobie kolczyki niż blizny na resztę życia.

Co na to moi najbliżsi?
Moi rodzice...no cóż, nie pochwalają tego zbytnio. Mamie podobają się kolczyki w uszach, ale nie tunele, a tacie to nie przeszkadza. Chociaż wiem, że jak zrobię septum to mogę się mamie nie pokazywać na oczy przez..hmm....resztę wieczności :') Dla Michała to kawałki metalu przeszkadzające w jakimkolwiek pocałunku :') Tak samo jak moja mama nie akceptuje septum i innych kolczyków w twarzy. Wiem też ,że jedyny kolczyk w twarzy jaki mogę zrobić to w Lips ring. Kacper....On chyba nie ma nic przeciwko, oprócz tego ,że uważa (tak samo jak Michał), że dziewczyny z septum wyglądają jak byki :') No ale cóż... Albo mnie zaakceptują, albo będą mieli problem.

Kilka słów o nowej serii. Chcę zebrać wszystko co dla mnie ważne w stylu alternatywnym, tzw. tumbler'owym. Seria składać się będzie z kilku postów w których będę mówić o tatuażach,piercingu, tunelach i tego typu rzeczach. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.  
Zapraszam na mojego Tumblr'a http://myblackcoffe.tumblr.com/
<3




2 komentarze: