Uczyli nas szczerości aby było nam lepiej w życiu, a teraz to ona jest powodem naszego cierpienia.
Ludzie lubią robić sensację i być w centrum zainteresowania. Wystarczy, że będziesz sobą, a zniszczą Cię właśnie za Twoją autentyczność.
W naszych czasach nie jest dobrze widziane gdy jest się szczerym. Wszyscy tylko mówią, że szczerość jest taka ważna, ale nikt tego nie lubi.
Jesteś szczery?
Źle.
Jesteś fałszywy?
Super, ale tylko gdy schlebiasz tej osobie z którą akurat rozmawiasz. Inaczej zrobią z Ciebie "fałszywą sukę", albo "zakłamanego dupka".
Nie wiem co jest nie tak z naszym światem.
Wystarczy, że raz powiesz, że coś umiesz, ale Ci to nie wyjdzie. Od razu zrobią z Ciebie kłamcę i kogoś kto się chwali. Zrobią aferę.
Tylko po co?
Według mnie to sposób dowartościowania się. Może zazdroszczą Ci szczęśliwego związku, pieniędzy, albo urody? Zastanów się nad tym, czy osoba która Cię dręczy nie jest przypadkiem "mocno przeciętna" z wyglądu, lub nie ma czegoś co Ty posiadasz.
Nawet jeśli jesteście sobie równi, to może problem leży głębiej?
Może jest nieszczęśliwa, a niszczenie życia innym to sposób wyładowania emocji.
Coraz mniej jest osób godnych zaufania. To kolejny problem wynikający z braku szczerości.
"Możesz mi zaufać"
Chyba każdy z nas słyszał to chociaż raz w życiu. Dlatego każdy też wie, że to nic nie znaczy. Zazwyczaj kończy się tym, że nasz "sekret" poznaje każdy w szkole, lub na osiedlu. To jest osoba godna zaufania i przyjaźni? Ja chyba podziękuję.
Mówiono nam, że szczerość popłaca. Tylko czemu nasza szczerość na być powodem do zadawania nam bólu?
Może nie każdy wie, czemu to poruszam, ale jest to ze sobą powiązane.
Jeśli jest ktoś nieszczery, to mówiąc nam "zaufaj mi", wcale nie traktuje tego poważnie. I gdy zaufamy takiej osobie- z błędnym przeświadczeniem o jej autentyczności- narażamy się na upublicznienie naszych słów.
Kolejnym przykładem są cudowne koleżanki. Zawsze chętne do pomocy, ale czy na pewno?
Czy masz pewność, że w przymierzalni w sklepie mówią, że na prawdę ładnie w czymś wyglądasz?
Wiele razy jest tak, że wcale nie jest to prawda. Masz wątpliwości co do sukienki/butów/spodni, to poproś o radę osoby zaufane. Takie, które znasz długo i bardzo dobrze wiesz, co o Tobie myślą.
Jest to oczywiście tylko przykład, aby lepiej odzwierciedlić to jak dziwnie myślą ludzie.
Jednak pamiętajmy, że nie wszyscy tacy są.
Nie każdy jest zawistny i zakłamany.
Istnieją osoby, szczere i godne powierzenia im naszych myśli.
Znajdź taką osobę, a wiele się zmieni.
Więc, czy mamy kłamać na każdym kroku?
Skoro to i tak nic nie da, to po co odpychać od siebie ludzi.
Bądź po prostu sobą. Może inni nie będą z tego powodu bić Ci braw, ale tylko wtedy będziesz szczęśliwy.
Bo niestety miłość, przyjaźń, rodzina, zaufanie i wiele innych rzeczy opiera się na szczerości.
Powiem szczerze ze sie zaczytalam...
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/filmnawieczorwedwoje/