10 lutego 2016

My heart is a ghost town

Każdy ma problemy, ale nie każdy umie sobie z nimi radzić.


Na pewno znasz to uczucie, gdy wydaje Ci się, że nie ma wyjścia. Jest źle, a Ty nie możesz nic zrobić oprócz załamania się. Często patrzysz wtedy na wszystko z zupełnie innej perspektywy. Niestety nie jest ona dobra. Przecież to, że coś się wali, że coś nie wyszło, że coś się skończyło nie oznacza tak na prawdę końca. Jest to wręcz początek. Początek,prawdopodobnie czegoś pięknego i lepszego.
 Uczymy się na błędach,a każdy jest tylko człowiekiem i ma prawo je popełniać. Dlatego, czemu oceniamy tak szybko osoby które zrobiły coś źle?
Może to dlatego, że sami chcemy być perfekcyjni i trudno nam pogodzić się z porażką. Nie chcemy aby ktoś widział jak upadamy. Przecież "jeżeli nie jesteś idealny to jesteś nikim". Dlatego odcinamy się od tych którzy nie są tacy jak "powinni".

Jednak gdy mamy problemy to okazuję się że tak na prawdę nie mamy do kogo się zwrócić. Jedni nie mają czasu, inni mają własne zmartwienia, a kolejnym zwyczajnie nie ufamy.. I co teraz? Jest źle, sytuacja podbramkowa. A my stoimy po środku placu i jesteśmy omijani przez tłum znieczulonych ludzi.
W takim momencie najlepiej iść do przyjaciela. Tylko co jeśli go nie mamy?
Jeżeli jesteś w takiej sytuacji to musisz nauczyć się radzić sobie sam.
Weź głęboki oddech, włącz Twoją ulubioną muzykę i połóż nie na łóżku. Musisz pomyśleć. Przypomnij sobie wszystkie miłe chwile inie mów teraz że Twoje życie to jedno wielkie gówno, bo każdy ma jakieś mile wspomnienia. Dla jednych to lato nad morzem, a dla innych zapach róży, czy inna drobna rzecz. Tak czy owak jest. Teraz musisz zrozumieć jedną z najbardziej kluczowych spraw.
NAJGORSZYM WIĘZIENIEM JEST PRZESZŁOŚĆ
Nie cofaj się. Czy jutro to przeszłość ? Tak, ale dopiero pojutrze, a na razie to przyszłość. Więc zadbaj aby była lepsza i aby stała się piękną przeszłością. Musisz zobaczyć, że żyjesz. Naucz się czegoś na błędach. Po to je popełniasz.

Moje życie nie jest usłane różami, chociaż wiele osób może je tak postrzegać. Już dawno mogłabym siedzieć na Aleksandrowskiej, lub parę metrów pod ziemią,gdyby nie to, że nauczyłam się w pewnym stopniu walczyć z życiem. Okej, nie jest łatwo, ale warto. Teraz widzę, że to co przeżyłam wzmocniło mnie. Każdego dnia udowadniam sobie i moim najbliższym, jak silna jestem. Oczywiście są chwile smutku, płaczu i załamań, ale mam Kacpra i dzięki niemu oraz reszcie przyjaciół przeczekuję te złe momenty.

Chcę Wam pokazać, że nawet z największej tragedii można wynieść jakąś naukę. Bo nic nie dzieję się przypadkiem. Musicie tylko dać radę w tej najgorszej chwili, a później możecie być z siebie dumni. Nic tak nie cieszy jak duma w oczach kogoś ważnego.




"Za każdym ra­zem, kiedy tamtędy prze­jeżdżam, wy­daje mi się, że spos­trze­gam nasze dwie obej­mujące się pos­ta­cie, ale na tej ław­ce ni­kogo nie ma. Przeszłość? "

"Nie myśl o tym, co zostawiasz za sobą. Wszystko wpisane jest w Duszę Świata i pozostanie w niej na zawsze."






4 komentarze: