Nie lubię tego dnia. Jest nastawiony na zarobienie jak najwięcej pieniążków na zakochanych parach. Jedyny rok w którym cieszyłam się tego dnia z miłości to 2015. Jednak to tylko jeden rok z 15. Więc sami rozumiecie, czemu nie jestem jego zwolenniczką. Przecież, jest to taki sam dzień jak każdy inny. Dlatego razem z Klaudią stwierdziłyśmy, że skoro nie uważamy ten dzień za gówno to możemy zrobić coś miłego dla nas. Spotkałyśmy się na sesję i kawę. Było na prawdę świetnie. Nie musiałam siedzieć cały dzień w domu i myśleć nad życiem.
Jednym słowem miałam kolejną sesję. Wyszła na prawdę wspaniale. Jestem z niej bardzo zadowolona. Czy był jakiś temat? Tak, "pale style" .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz